Wystawa pn. „W czasie wojny milczą prawa” powstała z myślą o upamiętnieniu 80. rocznicy wyzwolenia KL Auschwitz oraz przybliżenia tematu związanego z historią niemieckiego obozu koncentracyjnego i zagłady w tym konkretnym momencie.
Ekspozycja jest złożona z 17 prac powstałych po II wojnie światowej. To efekt plenerów malarskich organizowanych dla studentów uczelni artystycznych przez Państwowe Muzeum Auschwitz Birkenau i Towarzystwo Ziemi Oświęcimskiej, zgromadzonych w tzw. kolekcji oświęcimskiej w Libiąskim Centrum Kultury. Kolekcja ta w sumie liczy 280 prac.
Tytuł wystawy – „ W czasie wojny milczą prawa” został zaczerpnięty z jednej z prac – gobelinu Łucji Jóźwiak „Silent Leges Inter Arma”. Autorem sentencji jest Cyceron, starożytny filozof, pisarz, polityk. Przekaz tych słów, niestety, jest wciąż aktualny…
Na ekspozycji są prezentowane prace artystów niezwiązanych bezpośrednio z doświadczeniem II wojny światowej. Dzieła poruszają temat ludobójstwa dokonanego na terenie KL Auschwitz, niczym niezawinionego cierpienia ludzi, są dowodem na silne, traumatyczne oddziaływanie tego miejsca na kolejne pokolenia.
Wybór prac był podyktowany indywidualną oceną kuratorek wystawy – Martyny Paluchiewicz-Łabaj, Joanny Cebulskiej. Prace reprezentują różne dziedziny sztuki: rzeźba, malarstwo, tkanina artystyczna. Poprzez tak szeroki dobór środków wyrazu, artyści pełniej odnieśli się do tragedii Auschwitz. Prace obejmują okres – od roku 1957 do 2003. Twórcy wywodzą się z różnych środowisk artystycznych z kraju i z zagranicy. Wśród nich znaleźli się: Antoni Szoska(Polska), Stanisław Górecki(Polska), Franz Schulte-Kreuzer (Niemcy), Halina Schiwujowa (Polska), Stanisław Puchalik (Polska), Fryderyk Hayder (Polska), Zbigniew Czajkowski (Polska), Maciej Lachur(Polska), Juan Rosa Agosta (Argentyna), George Pearson (Wielka Brytania), Mieczysław Stobierski (Polska), Tomas Gyenes (Węgry), Jadwiga Florek (Polska), Stanisław Grandys (Polska), Łucja Jóźwiak (Polska).
Zaprezentowana wystawa przedstawia wpływ tego wyjątkowego miejsca pamięci-świadectwa zbrodni i upadku człowieka – na współcześnie żyjących artystów. Pokazuje w jaki sposób ten ogromny ładunek emocjonalny, jaki niesie ta tragiczna historia, przekłada się na język sztuki. Kreuje też indywidualną wizję przeszłości, która ma być opowiedziana tu i teraz oraz stać się przestrogą przed powtarzaniem zła.